
Rozpoczęły się wakacje, temperatury za oknem są bardzo wysokie. Coraz więcej czasu spędzamy poza domem, korzystając z uroków lata: słońca, kąpieli, zarówno w jeziorze, morzu jak i na basenach. To wszystko niestety niekorzystnie wpływa na naszą skórę i włosy. Jak zadbać o skórę, jak zabezpieczyć ją przed szkodliwym promieniowaniem, a jednocześnie sprawić, żeby wyglądała ona zdrowo i była muśnięta słońcem? Zebrałam dla Was pięć istotnych punków w pielęgnacji ciała i włosów, które pomogą Wam z łatwością wdrożyć pielęgnację letnią do swojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej.
1. Złuszczanie
Kiedy skóra jest przesuszona, na ciele pojawia się efekt białych łusek, który nie dodaje skórze zdrowego wyglądu. Regularne usuwanie martwego naskórka ma szereg zalet:
- Skóra wygląda zdrowo
- Szczotkując ciało lub wykonując peeling ciała, pobudzamy krążenie, dzięki czemu skóra nabiera ładnego kolorytu
- Produkty aplikowane po złuszczaniu lepiej się wchłaniają, dzięki czemu jeszcze lepiej odżywiają i pielęgnują naszą skórę
- Pozbywamy się problemu wrastających włosków po depilacji
- Przy regularnym szczotkowaniu ciało staje się jędrne, a cellulit zdecydowanie mniej widoczny
W zależności od naszych preferencji możemy postawić na szczotkowanie na sucho i tu świetnie sprawdzi się szczotka do masażu z roślinnym włosiem z agawy. Wykonywany nią masaż to czysta przyjemność, także każdy kto jest czuły na wszelkie drapaki, mizianie będzie zachwycony. Więcej o szczotce i jej super właściwościach przeczytacie tu.
Drugą opcją jest tradycyjny peeling. W ofercie Składu znajdziecie wiele peelingów: cukrowych, solnych, cukrowo-solnych. Stosujemy je ok 2-3 razy w tygodniu biorąc prysznic. Naturalne peelingi maja w sobie sporo olejów, które doskonale odżywiają skórę, także bezpośrednio po wykonaniu peelingu, nie ma potrzeby wcierania balsamu. Skóra jest nawilżona i bardzo gładka.
2. Nawilżanie
W pielęgnacji skóry, szczególnie w okresie, kiedy na zewnątrz jest bardzo słonecznie, niezwykle istotnym elementem jest odpowiednie, systematyczne nawilżanie. Warto robić to minimum raz dziennie, wcierając w ciało ulubiony balsam lub masło do ciała.
Latem dobrze sprawdzają się odżywcze, ale szybko wchłaniające się konsystencje:
- Balsam odżywczy Resibo
- Superlekki olejek do ciała Mandarynka Neroli 4 Szpaki
- Balsam z pomarańczową wodą organiczną Hagi
- Pięknie pachnący balsam z żurawiną Mokosh
- Balsam z solą himalajską Clochee - pachnie morzem, wiatrem i wakacjami 🌤️🏖️
- Jeśli zależy Wam na redukcji cellulitu polecam dwa sprawdzone balsamy wyszczuplające.
3. Ochrona przeciwsłoneczna
Ochrona przeciwsłoneczna jest niezwykle istotna. I choć filtrów powinniśmy używać przez cały rok, często zdarza się, że sięgamy po nie niestety wyłącznie latem. Dlaczego ochrona przeciwsłoneczna jest aż tak ważna? Kremy i mleczka przeciwsłoneczne chronią nas nie tylko przed poparzeniami słonecznymi (czyli przed promieniowaniem UVB), które może wyrządzić naszemu ciału wiele szkody (odpowiada za powstawanie znienawidzonych przebarwień, których ciężko się pozbyć). Obok niebezpiecznego promieniowania UVB, dużo niebezpieczniejsze jest promieniowanie UVA, które niezależnie od pory roku występuje w takim samym natężeniu. To ono przenika przez chmury, szyby, naskórek i w przeciwieństwie do promieni UVB nie wywołuje bolesności skóry, w którą wnika głęboko. Jest odpowiedzialne za efekt fotostarzenia skóry, ponieważ wnikając w głębsze warstwy skóry uszkadza włókna kolagenowe. Promieniowanie to przyczynia się także do zmian nowotworowych.
Co w takim razie robić, żeby bezpiecznie chronić skórę?
- Stosować wysokie filtry przeciwsłoneczne
- Unikać słońca w najbardziej niebezpiecznych godzinach 11-15
- Nie przebywać na słońcy zbyt długo. Filtry nas chronią, jednak żadne nie zrobią tego w 100%
- Chronić głowę (kapelusz lub czapka powinny stać się naszym letnim kompanem).
4. Bezpieczny kolor i blask
Dla osób, które nie mogą lub zwyczajnie nie lubią się opalać również mamy rozwiązanie: najlepszy na świecie, nie tworzący plam, nie pachnący "spaloną skórą" samoopalacz marki Mokosh. Balsam ma świetny skład, lekką, szybko wchłaniającą się konsystencję i nadaje skórze piękny, naturalny odcień opalenizny. W składzie balsamu brązującego znajdziecie olej z baobabu, olej z marchewki, wosk z borówki, macerat z gorzkiej pomarańczy, aloes, witaminę E. Także oprócz pięknego koloru, który pozostawia, możecie spodziewać się dużej dawki nawilżenia.
Moim ulubionym, letnim przyjacielem balsamu brązującego, jest olejek z drobinkami złota od Hagi. Olejek pięknie podkreśli opaleniznę uzyskaną podczas wakacji, wyrówna niedoskonałości skóry, upiększa odsłonięte ciało i nadaje mu satynowe wykończenie. Można go zabrać na wakacje, użyć przed randką, wyjściem ze znajomymi, lub wieczorem na kanapie z książką. Pachnie przepięknie trawą cytrynową, grapefruitem, wanilią, szałwią i cedrem. Razem z balsamem brązującym stanowią zgrany, wakacyjny duet.
5. Ochrona włosów
Mocne słońce, słona woda, niekorzystnie wpływają nie tylko na skórę, ale także na nasze włosy. Warto chronić je latem, zakładając w słoneczne dni przewiewny kapelusz, a na codzień stosując produkty, które nawilżą i dobrze je odżywią. Warto zwrócić uwagę na szampony, którymi na co dzień myjemy włosy. Wybierzmy te o delikatnym składzie, bez sls-ów, które mocno przesuszają naszą skórę głowy i włosy. W sklepie znajdziecie ofertę szamponów w kostce Herbs&Hydro, które mają rewelacyjny skład, dużo składników pielęgnujących oraz idealnie nadają się do letniej kosmetyczki (są w kostce, zajmują więc niewiele miejsca, może korzystać z nich cała rodzina, nie ma też przeciwskazań, żeby umyć nim całe ciało). W sklepie znajdziecie opcję szamponów w puszce i wersję refill, w papierze.
Biorąc pod uwagę rodzaj włosów możecie wybrać:
- Konopie Mango - do włosów silnie przesuszonych, zniszczonych, farbowanych
- Konopie Malina - do wlosów normalnych, lekko przesuszonych
- Konopie Kokos - do włosów normalnych, lekko przetłuszczających się
- Dziegieć - do włosów mocno przetłuszczających się, z łupieżem, swędzącą skórą głowy, z łojotokiem
Więcej pozytywów? 😎
- Szampony nie zawierają SLS, SLES, SCS
- To szampony, nie mydło, więc nie potrzeba już po nich żadnych płukanek octowych, żeby zakwasić włosy, jak ma to miejsce po mydle
- Kostka starcza na ok. 50 myć
Odżywka
Ważną kwestią w pielęgnacji włosów jest zadbanie o odpowiednie nawilżenie i odżywienie włosów. Możemy to zrobić stosując odpowiednie odżywki i maski do włosów. Pomocne będą również sera do włosów, które pomogą nam rozprawić się z suchymi końcówkami.
Jakie produkty wybrać? Jak je stosować i rozpoznać porowatość naszych włosów, dowiecie się z naszego wcześniejszego wpisu na blogu.
Cieszcie się wakacjami! 🙋🏼
Natzojka
Złuszczanie to dla mnie też absolutna podstawa! I chłodzenie, szczególnie coś z mentolem do zmęczonych wędrówkami stóp i miętowa odżywka lub wcierka na głowę :)