Hydrofilowy olejek myjący Marchew i Pomarańcza Cztery Szpaki





Opis
Hydrofilowy olejek myjący to złotobarwna mikstura użytych w kosmetyku olejów: makadamia, z nasion marchwi i żurawinowego, wzbogacona emulgatorami hydrofilowymi, po zmieszaniu z ciepłą wodą przeistacza się w lekki, mleczny balsam, który dogłębnie i skutecznie usuwa obecne na skórze zanieczyszczenia.
Produkt jest także świetnym zawodnikiem, jeżeli chodzi o zmywanie makijażu (nie straszny mu nawet ten wodoodporny), a także kremu z SPF. Olejek pozwala na totalną dowolność w stosowaniu - może być używany solo (po jego zmyciu cera pozostanie lekko nawilżona i odżywiona) lub jako wstęp do oczyszczania dwuetapowego (w towarzystwie na przykład ulubionego żelu do twarzy). Co więcej, na skórę nakładacie go również według własnych preferencji - dłońmi lub za pomocą płatków kosmetycznych.
Sposób użycia:
Wstrząśnij przed użyciem. Niewielką ilość olejku rozprowadź bezpośrednio na skórze z dodatkiem ciepłej wody, wmasuj kolistymi ruchami, a następnie spłucz do uzyskania efektu oczyszczonej skóry. Olejek możesz aplikować również z użyciem płatków kosmetycznych.
Skład: olej makadamia, skwalan, emulgatory hydrofilowe, olej z nasion marchwi, olej żurawinowy, olejek eteryczny pomarańczowy, witamina E, olejek eteryczny z marchwi, beta karoten
INCI: Macadamia Ternifolia Seed Oil, Squalane, Polyglyceryl 3-Disostearate, Sorbitan Monolaurate, Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Seed Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Tocopheryl Acetate, Daucus Carota Sativa Seed (Essential) Oil, Beta Carotene, Limonene*, Linalool*, Citral*.*-składowe naturalnych olejków eterycznych
Kosmetyk bez konserwantów.
Kosmetyk wegański - produkt stworzony bez użycia surowców pochodzenia zwierzęcego.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Pojemność: 100ml
Angelika
21 stycznia 2022Pomimo mojej dużej sympatii do 4 Szpaków, spotkanie z tym olejkiem nie zaowocowało miłością. Ma bardzo rzadką konsystencję. Jedna pompka (deklarowana) nie domywa, stosuję 3, nawet bez makijażu a przy samym SPF-ie tyle potrzebuję dla uczucia czystej skóry. Trzeba go też dłużej rozprowadzać na twarzy, więc to nie olejek dla leniuchów, tutaj wchodzi pielęgnacyjne mind-fulness na mocno. Zapach za to bardzo interesujący, nuta warzywa wysuwa się na przód, rzeczywiście czuć marchewkę.